Aktualności muzeum
OPOWIEŚCI NA CZAS KWARANTANNY III
COWES - MIEJSCA PAMIĘCI. W historii „Błyskawicy” miejsce wyjątkowe zajmuje Cowes – miasto, w którym okręt zbudowano i które załoga broniła przed niszczycielskim nalotem Luftwaffe w maju 1942 roku. Corocznie w rocznicę dramatu miejscowe władze wspominają i honorują ofiary nalotu oraz bohaterskich polskich marynarzy, broniących miasta i wspomagających akcję ratunkową. Na cmentarzach, w obu sąsiadujących, Cowes i East Cowes, odmawiane są modlitwy za dusze poległych. Tradycyjnie w obchodach rocznicowych uczestniczy reprezentacja załogi ORP „Błyskawica” z dowódcą okrętu.
Byliśmy także obecni podczas ostatnich obchodów w minionym roku. Na obu cmentarzach stoją bliźniacze monumenty z nazwiskami wojennych ofiar. W Cowes, po uroczystościach, zwróciliśmy uwagę na skromną karteczkę na złożonej wiązance z odręcznym napisem: „Dziadkowi, którego nie zdążyliśmy poznać – Charles Marshall, zginął niestety w nalocie 4/5 maja 1942 r. – mamy nadzieję, że teraz jesteście wszyscy razem
babcia…, mama…, ciocia…, wujowie…., pamiętamy o was wszystkich z miłością…………..”.
Jednak ślady wojny, Cowes i „Błyskawicy” splatają się nie tylko wokół historii budowy okrętu i tragicznego nalotu. Swoje miejsce w powojennej rzeczywistości znalazło tutaj kilku marynarzy z załogi okrętu. Nieopodal monumentu ofiar nalotu, znajduje się grobowiec małżeństwa Christine i Henryka Jachów, zwieńczony emblematem ORP „Błyskawica”. Henryk, członek załogi naszego okrętu, z Cowes i Christine związał swoje życie. Założył rodzinę, wychował dzieci – nie on jedyny.
Podczas uroczystości rocznicowej w 2018 roku doszło do wzruszającej sceny. Do dowódcy i marynarzy z „Błyskawicy” podeszła miejscowa Angielka. Przedstawiła się jako przyjaciółka Marian Sawickiej – wdowy po naszym marynarzu, która ze względu na stan zdrowia nie mogła, jak zwykle, przyjść na uroczystość. Poprosiła w jej imieniu o jakąś polską, marynarską pamiątkę. Szybka decyzja i otrzymuje wstążkę otokową ORP „Błyskawica”, zdjętą z marynarskiej czapki. Marian Hilda Sawicki zmarła 1,5 miesiąca później.
W Cowes jest więcej polskich śladów, funkcjonuje prężne Stowarzyszenie Friends of ORP „Błyskawica” Society kierowane przez dr Krzysztofa Magiera, z niesłabnącą energią i pasją działa rodzina Agnieszki i Sławka Zacharzewskich. Mieliśmy się spotkać w Cowes ponownie 3 maja 2020 roku, na kolejnej rocznicy obrony miasta. Spotkanie trzeba jednak będzie przełożyć na lepszy czas. Będziemy tam jednak z pewnością wracać.